Speedy Gonzales
Bohaterowie dzisiejszego dramatu:
1. Ptak - element wodno-lądowy typu kaczka lub pokrewnego.
2. Mikron - żywy dowód na to, że Niki jest golden boyem, a we wcześniejszym życiu brakowało mi skali porównawczej.
3. Ja, zakała rodziny ("Znalazłabyś sobie wreszcie jakąś normalną pracę! Albo chociaż faceta!") - CV przyjmuję pod adresem: kontakt@kynose.pl
Przebieg dzisiejszego dramatu:
Jak powszechnie wiadomo, ssaki są koroną ewolucji. Przynajmniej na razie, bo co będzie dalej, to nigdy nie wiadomo.
Piesek Mikronek, mały ciałem i wielki duchem, stanął dziś w szranki w obronie powyższej tezy. Stawka była niemała, bowiem gra toczyła się przecież o godność całego ssaczego narodu!
Rozstrzygnięcie odbyło się w drodze wyścigu. Rywale wystartowali prawie równocześnie, na osobnych torach (odpowiednio: lądowym i wodnym), natomiast finalnie kaczka wykorzystała nieuczciwą przewagę i odleciała.
Mikronek uprzejmie zapytany, co u diabła wyczynia, goniąc kaczkę wzdłuż Wisły, poddał się logice i wrócił jeść chrupki. Można powiedzieć, że tym razem ptactwo wygrało z młodzieńczą głupotą.
Koniec dramatu, do zobaczenia w kolejnym akcie.
#pieskowesprawy #mnieśmieszy #niepoważnie